Komary – jak poradzić sobie z plagą krwiopijców?

Komary są niewielkich rozmiarów, te uskrzydlone insekty osiągające wymiary ok 6mm są o smukłej budowie i jasnobrązowej barwie. Mają przezroczyste skrzydła wydające podczas lotu charakterystyczny brzęczący dźwięk. Owady te mają wydłużoną budowę ciała, bardzo delikatną, długie cienkie odnóża i przeźroczyste skrzydła. Długi charakterystyczny odwłok w białe plamki. Aparat gębowy jest kłująco ssący. Są to jedne z najbardziej znienawidzonych owadów szczególnie w okresie letnim. Komary rozmnażają się dość szybko i bardzo licznie. Jedna samica składa ok 100 jaj, które w ciągu kilku do kilkunastu dniu osiągają formę dorosłą i są w stanie samodzielnie składać kolejne jaja. Komarzyce potrafią przeżyć nawet do 2 miesięcy, samce po osiągnięciu formy dorosłej tylko 10 dni. Rola samca sprowadza się do zapłodnienia samicy, żywią się one pyłkami kwiatów. Największym utrapieniem są samice komara, to one żywią się krwią stworzeń ciepłolubnych. Najbardziej uciążliwe są młode osobniki, aby przyspieszyć swój rozwój muszą uzupełnić niedobory białka, którego nie pobierały będąc w formie larwy. Samice komara mają narządy, dzięki którym wykrywają swoje ofiary, dlatego najchętniej atakują osoby spocone.

Największe występowanie tego owada można zauważyć w lasach, parkach, ogrodach oraz przy zbiornikach wodnych jeziorach, stawach, rzekach. Często spotykane są również w piwnicach. Komary preferują wilgotne środowisko, nie lubią długotrwałych susz, dlatego największe ich występowanie zauważane jest po deszczach. W sprzyjających warunkach przy dużej wilgotności komary są dużym problemem.

Każdy z niecierpliwością wyczekuje ciepła, pierwsze wiosenne promienie słońca później ciepło lata. Wieczorne spacery, grille w ogrodzie czy zabawa dzieci stają się często koszmarem nie przyjemnością przez upiorne komary. Myślimy sobie, że on jest kilkaset razy mniejszy od człowieka nawet tego najmniejszego to czego tu się bać, ale niestety ten mały owad może tej wielkiej istocie uprzykrzyć wypoczynek czy sen. Przy dużej wilgotności i wysokich temperaturach, często po deszczu są ich tysiące. Wylęgają się w szybkim tempie i upragniony wypoczynek potrafią zamienić w koszmar. Nie od dziś wiadomo, że komary najczęściej aktywne są od popołudnia przez noc, ciemność nie przeszkadza im w zlokalizowaniu swojej ofiary. Wabi je dwutlenek węgla w wydychanym powietrzu jak i amoniak zawarty w pocie, dlatego niektóre osoby są często atakowane przez komary a inne są przez nie omijane. Warto pamiętać, aby w okresie, w którym jest wzmożona aktywność tych owadów osoby które są przez nie atakowane brały częściej prysznic jak również ubierały się w jasne kolory które nie przyjmują tak promieni słonecznych i mniej przyciągają owady.

Czemu te owady są tak irytujące i uciążliwe? Głównie za sprawą dźwięku jaki wydają podczas latania, ich skrzydła uderzają z częstotliwością nawet do 600 uderzeń na sekundę. Charakterystyczny dźwięk daje znać o ich obecności co jest często dla nich zgubne, bo nam ofiarom daje szanse na obronę.

Sezon krwiożerczych bestii zaczyna się z nadejściem wiosny, gdyż komary lubią ciepło i wilgotno, jednak wbrew pozorom nie giną zimą. Jaja komarów przeżywają nawet największe mrozy, których w ostatnich latach jest mało. Naukowcy przewidują, że z roku na rok owadów będzie przybywało. Coraz cieplejsze zimy, mniejsze mrozy sprzyjają mnożeniu się coraz większych populacji. Im więcej owadów przetrwa zimę tym szybciej będą się mnożyły nowe coraz większe kolonie.

Owady te można odstraszać naturalnymi metodami, olejkami eterycznymi lub roślinami. Jednak są to tylko doraźne metody, odstraszające chwilowo i nie dające większych efektów szczególnie w okresie, gdy jest dość wilgotno. Najprostszą metodą jest unikanie miejsc, gdzie występują najliczniej, ale tego nie da się zrobić. Szczególnie latem jak chcemy wypoczywać w ogrodzie, na działce czy na wakacjach.

Coraz cieplejszy klimat w ostatnich latach skutkuje obecnością coraz częściej owadów które jeszcze kilka lat temu nie były spotykane w naszych rejonach świata, tak też i coraz częściej spotkać można u nas gatunek komara, który wcześniej nie był u nas spotykany. Zanotowane sią pojedyncze przypadki, kiedy komar przeniósł na człowieka nicienie z gatunku Zanotowane respons. Ten rodzaj nicienia przenoszony jest tylko przez komary, jeszcze kilka lat temu przypadki zarażenia tym nicieniem były odnotowywane tylko u turystów, w ostatnim czasie są już przypadki, gdzie osoba zarażona nie była za granicą. Nicienie Zanotowane respons powodują chorobę zwaną respons, podejrzewa się, że larwy przenoszone są przez psy przywożone z innych krajów. Naukowcy informują jednak, że tym nicieniem nie można zarazić się od psa, gdyż on ma tylko larwy w swoim organizmie, zaraża się komar i to on jest nosicielem zarażając później człowieka. Kiedyś nawet jak komar zaraził się nicieniem to nie przenosił go dalej, bo było za zimno, ale obecnie przy ciągle zmieniającej się pogodzie i cieplejszych latach larwy zdążą przybrać postać inwazyjną na która potrzebują dwa do trzech tygodni.

Ocieplenie klimatu może skutkować pojawieniem się innych gatunków komarów które przenoszą najgroźniejsze chory jak np. komar tygrysi.

Komar tygrysi to najbardziej inwazyjny i najszybciej rozprzestrzeniający się gatunek komara. Najliczniej występuje na obszarach Azji. Roznosi choroby jak chikungunya, denga, żółta febra, gorączka Zachodniego Nilu i japońskie zapalenie mózgu. Nazwa tego komara jest od rejonu w jakim występuję, potocznie zwany jest komarem tygrysim od wyglądu, ma srebrnobiałe paski na czarnym tle. Jest komarem bardzo agresywnym, najbardziej aktywny jest rankiem i popołudniem. Atakuje ludzi, zwierzęta, gady i płazy a nawet ptaki. Jak w większości owadów samica jest większa, dochodzi do 10 mm długości. Samica od samca różnic się budowa aparatu gębowego, samce przystosowały się do pobierania pokarmu roślinnego. Jaja tych komarów odporne są na wysychanie, potrafią przetrwać nawet rok w suszy, jak tylko otrzymają wilgoć zaczynają dalszy rozwój. Kilka lat temu pierwszy raz zaobserwowanie się w Europie komara tygrysiego, ale póki co były to pojedyncze przypadki. Naukowcy uważają, że temu komarowi nie odpowiada klimat umiarkowany i nie jest w stanie się tu zadomowić, ale patrząc jak rok w rok są coraz cieplejsze zimy i coraz bardziej upalne lata nie można wykluczyć, że się on u nas pojawi niebawem. Na ataki komarów tygrysich, póki co narażeni są turyści, wyjeżdżając do kraju, w którym można natrafić na te groźne komary należy być świadomym zagrożenia.

Niebezpieczeństwa związane z ukąszeniem komara

Z uwagi na możliwość roznoszenia szkodliwych mikroorganizmów, zalecane jest jak najczęstsze zwalczanie komarów. Na szczęście, najbardziej niebezpieczne choroby, takie jak malaria, nie były zanotowane w Polsce od ponad 50 lat. Nie zmienia to faktu, że ślina komara potrafi wywołać podrażnienia, obrzęk i swędzenie, a u uczulonych osób nawet poważniejsze dolegliwości. Komary przyczyniają się one również do roznoszenia rozmaitych patogenów, w tym krętków Borrelia burgdorferi, odpowiedzialnych za groźną boreliozę. Aby uwolnić się od tego problemu, warto jest Państwu zwrócić się o pomoc do specjalistów. Likwidacja komarów to jedna z najczęstszych usług świadczonych przez DDD Robak, w której posiadamy duże doświadczenie.

KOMARY NA POSESJI – CO ZROBIĆ?

Sezon krwiożerczych bestii zaczyna się z nadejściem wiosny, gdyż komary lubią ciepło i wilgotno, jednak wbrew pozorom nie giną zimą. Jaja komarów przeżywają nawet największe mrozy, których w ostatnich latach jest mało. Naukowcy przewidują, że z roku na rok owadów będzie przybywało. Coraz cieplejsze zimy, mniejsze mrozy sprzyjają mnożeniu się coraz większych populacji. Im więcej owadów przetrwa zimę tym szybciej będą się mnożyły nowe coraz większe kolonie.

Owady te można odstraszać naturalnymi metodami, olejkami eterycznymi lub roślinami. Jednak są to tylko doraźne metody, odstraszające chwilowo i nie dające większych efektów szczególnie w okresie, gdy jest dość wilgotno. Najprostszą metodą jest unikanie miejsc, gdzie występują najliczniej, ale tego nie da się zrobić. Szczególnie latem jak chcemy wypoczywać w ogrodzie, na działce czy na wakacjach.

Gorączka Zachodniego Nilu

To choroba przenoszona głównie przez komary, ale również przez ptaki. Występuje głównie w krajach Azjatyckich, Afryki północnej i Wschodniej, ale zanotowane epidemie w krajach Europy Wschodniej. Choroba wylęga się średnio od 3-14 dni, w większości przypadków przebiega bezobjawowo. Jeśli występują objawy to te podobne do grypy jak osłabienie mięśni, gorączka, ból głowy, zmęczenie czasami dochodzi do zapalenia mózgu lub opon mózgowo-rdzeniowych. Najciężej chorobę przechodzą osoby w wieku starszym i mężczyźni. Nie opracowano jeszcze szczepionki na ta chorobę, jedyna ochrona jest unikanie komarów i ochrona przed nimi.

Malaria

Choroba pasożytnicza występująca w krajach tropikalnych przenoszona przez samice komara widliszki. Komar przez ślinę wprowadza do organizmu pasożyta, który wędruje do wątroby, tam ulega przekształceniu i namnażaniu. Malaria występuje w ponad stu krajach i jest w czołówce najgroźniejszych i najliczniej zabijających. Stanowi zagrożenie dla mieszkańców gorących stref klimatycznych jak i turystów. Każdego roku odnotowuje się 500 milionów nowych zachorowań i mimo stosowania profilaktyki liczba zgonów zwiększa się co roku. Malaria wywoływana jest przez pasożyta Plasmodium. Żywicielami pośrednimi są komary, człowiek zaraża się od żywiciela pośredniego przez ukłucie komara. Na malarię najbardziej narażone są dzieci do piątego roku życia, osoby starsze, osłabione, kobiety w ciąży i turyści. Okres wylęgania się malarii trwa nawet do kilkudziesięciu dni, długość ta zależna jest od rodzaju pasożyta jakim zostało się zarażonym. Rozpoznanie malarii często jest problemowe z powodu mało charakterystycznych objawów przypominających grypę. Podstawą w diagnostyce jest przeprowadzony wywiad, przeprowadzany jest również wymaz z krwi określający rodzaj zarodźca. Leczenie malarii w Polsce przeprowadza się w specjalistycznych szpitalach a leki sprowadzane są z zagranicy. W krajach, gdzie malaria jest powszechnie występująca chorobą leki te są dostępne. Około 20 procent zarażonych udaje się wyleczyć przy podjęciu szybkiego leczenia.

Oferujemy Państwu odkomarzanie metodą zimnej mgły. Dzięki tej metodzie preparat dociera w każde miejsce ogrodu, lasu czy parku zwalczając owady nawet ukryte w zakamarkach, w koronach drzew czy krzewach. Zabiegi takie stosowane regularnie od wczesnej wiosny do późnej jesieni pozwalają na znaczne ograniczenie populacji i spokojnym odpoczynkiem na łonie natury. Oprysk stosowany w ogrodzie pozwala na usunięcie owadów w domach, gdyż to najczęściej z ogrodów wlatują do wnętrza domów. Ogród bez komarów to bezpieczny dom również bez komarów.